Jarosław Siwiński – kompozytor, pianista, performer. Absolwent AMFC w Warszawie w klasie fortepianu prof. Kazimierza Gierżoda oraz kompozycji prof. Włodzimierza Kotońskiego. Współpracował z takimi artystami jak: Jan Lenica, Daniel Szczechura, Michelangelo Pistoletto, Frederic Rzewski, Viktor Lois, Yin Peet, Grupa Azorro, Bang On a Can, Forbidden City Chamber Orchestra.  Stale współpracuje z Centrum Sztuki Dziecka w Poznaniu. Stypendysta MKiDN, m.st. Warszawy oraz Stowarzyszenia Autorów ZAiKS. Współautor projektów artystycznych i edukacyjnych, m.in.: „Muzyka i zabawa”„Muzyka współczesna nie gryzie”, „Obrazy z Warszawy”, „Audio Stage”. Od 2016 r. pełni funkcję dyrektora artystycznego festiwalu „Warszawskie Spotkania Muzyczne”.

CHOPIN ELEMENTS (2012)
Trzy wariacje na temat etiud Fryderyka Chopina powstały z mojej fascynacji twórczością dwóch kompozytorów: oczywiście Chopina, ale także Conlona Nancarrowa. Jego szalone utwory na XIX-wieczną pianolę cechuje fantastyczna energia, żywiołowość i poczucie humoru, wynikające z mechaniczności tego instrumentu, ale i z jego technicznych możliwości, niedostępnych dla pianisty. Choć z drugiej strony - coraz częstsze są próby wykonywania utworów Nancarrowa na żywo...

„Chopin Elements” są zapewne nieco bardziej mroczne, zawoalowane, wieloznaczne. Dotychczas funkcjonowały tylko w wirtualnej (?), cyfrowej wersji. Na koncercie „AutoPianoForte” zabrzmiały po raz pierwszy na fortepianie. 

JEŻELI  
Zabawnie, ale i dość niepokojąco wyglądający fortepian-samograj, fascynujący mnie od lat, może skłonić do różnych zaskakujących pytań. Komponując „Jeżeli”, zadałem sobie pytanie następujące: kiedy tzw. sztuczna inteligencja mogłaby przekształcić się w inteligencję prawdziwą? Słynny test Turinga, polegający na idealnej imitacji człowieka, wydaje się daleko niewystarczający. Kiedy zatem wspomniana granica mogłaby zostać przekroczona? Czy z chwilą pierwszego pytania natury metafizycznej, sformułowanego samodzielnie?

Utwór oparłem o obszerny fragment wiersza Agnieszki Syskiej „Jeżeli dusza gdzieś jest”.

​

Jarosław Siwiński

 

​

 

 

 

​